Forum dyskusyjne

RE: Leniwy, bierny mąż. fatim fatim

Autor: Calmi   Data: 2025-01-16, 18:58:11               

TD
"Dlaczego coś tak oczywistego trzeba tłumaczyć?"

Bo normalnym ludziom się wydaje, ze w końcu jednak coś dotrze ?

No nie dotrze ;)))

To tak jakbyś zamkniętemu w swoim świecie mocno autystycznemu dziecku chciała odebrać jego wymyślonego i jedynego przyjaciela ;(tym razem to nieszczęsny Fatim awansował do tej roli ;)))) wiec dzieciak miota się i atakuje na ślepo ,zasłaniając się owym przyjacielem-kukiełką, jak tarczą obronną.

Myślę ,że Fatim tylko współczuje swojej domniemanej przyjaciółce, stojąc za tą szybą (pancerną;)zdaje się obserwować z obojętnym dystansem ten cyrk na kółkach.

Wielu na tym forum przyjęło taką rolę np Madziabanka nazwała kiedyś tę grę Pomidor ;))))),a Chello stąd po prostu zwiała i nie chce mieć do czynienia z chorym bachorkiem, ona mówiła ,że nie chce się z koniem kopać, a koń jaki jest, .... :)))))

PS
Chello dziękuje i też Cię pozdrawia Madziula :))))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku