Forum dyskusyjne

RE: Leniwy, bierny mąż. sanaziolowa1

Autor: Magdasienudzii   Data: 2025-01-15, 18:59:59               

Luska, to ty jestes teraz Calmi?
Jesli tak to BUZIAKI!!!
Chyba juz nie uzywasz tego maila, co to pisalysmy do siebie:(
Pozdrow Chello od mej osoby:)))

"Czy raczej - milosc, mile slowka, I akceptacja I pozwalanie innym rozwinac skrzydla, oczywiscie - ale zaraz, hola! koles, musisz cos miec, zawod, mieszkanie, prace. Inaczej spadaj."

Ale, tu sie pieknie kresli twoj szkic psychologiczny:))
Czuyli jak dziewczyna ladna, szczupla i relatywnie mloda to OCZYWISCIE, ze musi byc wredna materialistka.
A slyszalas o czyms takik jak wspolne dorabianie sie?
Jak cieszenie sie z z wspolnie kupionych garow itp?
A tak na marginesie, to to co sie wnosi do malzenstwa - nie jest do podzialu.

I owszem tak!
Nie wzielabym dziada, ktory w oczach ma mniej blasku, emocji i bystrosci niz pies (sama tak nazwalas meza).
Ty, wzielas, wiec miej pretesje do siebie nie do meza.
Majac 3 fakultety, wymyslilas ze go sobie tak pod siebie wychowasz???
Nooooo nie wiem kto tu mniej bystry? Ty czy twoj maz.

Jakim prawem ktos tak traktuje drugiego czlowieka?
Ze chce sobie go wychowac zeby byl akurat i jak ulal pasujacy do WYOBRAZEN drugiej osoby.
To nie jest normalne.

Zostaw go, bo dalej podtrzymuje to ze go krzywdzisz.
Siebie tez.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku