Forum dyskusyjne

RE: Trudna relacja matki z córką

Autor: Calmi   Data: 2025-02-01, 14:33:12               

"Wielokrotnie miałam wyrzuty sumienia i mam do dzisiaj, że tych relacji z ojcem w ostatnich latach jego życia w zasadzie nie było i że mamę zostawiłam z tym wszystkim. Rodzice często czuli się samotni, dzwonili do mnie, a ja nie chciałam z nimi rozmawiać, nie chciałam do nich przyjeżdżać w odwiedziny."

Agnesz

Walczyłaś o siebie i kierowałaś się zdrowym rozsądkiem, ew instynktem samozachowawczym.
Byłaś za młoda ,żeby dźwigać ich problemy, na swoich barkach. To przecież zrozumiałe i oczywiste.

Kiedy dzieci są obarczone odpowiedzialnością w dzieciństwie za relacje w rodzinie, to naturalnym jest , że gdy tylko dorosną starają się od tego i słusznie zresztą uciec.

Rodzice stworzyli sobie to piekło na ziemi, a Ty w żaden sposób nie jesteś za to odpowiedzialna i miałaś pełne prawo się ratować.

Ratować siebie, swoją "spapraną " w dzieciństwie psychikę, naprawiać swoje zycie, zamiast naprawiać ich zchrzanione relacje.

Byłaś w terapii dda ? Tam na pewno "przerabiają" ten schemat rodzinnego "ratownika". Jeśli nie, możesz poczytać na ten temat, jest mnóstwo info w necie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku