Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Refleksje po lekturze książki

Autor: sams2   Data: 2018-11-23, 21:17:25               

A nie zastanawia cię, że autor napisał tak długą recenzję, ale jednocześnie nie zamieścił żadnych wartych zacytowania danych?

Piękna manipulacja, kolejna już w tym wątku :)

Jak człowiek wchodzi do gabinetu to sam jest "daną". Dla siebie i terapeuty. I tyle wystarczy.
Resztę znajdziesz w cytowanych książkach (wartych zacytowania jednak jak myślę) i w necie. I w ocenach zadowolonych pacjentów. Choć w świecie twojego guru nie ma takowych- są albo niezadowoleni i świadomi śmiertelnych zagrożeń terapii ;) lub zadowoleni a zmanipulowani. Opcji, że ktoś może być zadowolony i niezmanipulowany lub niezadowolony i zmanipulowany nie ma.

A ty się zastanawiałeś dlaczego? I jaki wniosek? Że to spisek? Że terapeuci głupi są w tym p. Włodawiec? Że ten zły człowiek ukrywa Prawdę przed światem o tym że wejście do gabinetu zabija? :) Tak, wszyscy są w układzie, spiskują przeciwko tobie, nikt nic nie wie tylko ty masz wiedzę tajemną..;) Ja głupia jestem ale wiem, że w rzeczywistości twoja krzywda nie od terapeuty i nie przed terapeutami ją krzyczysz.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku