Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: O znaczeniu prohibicji. Refleksje na temat regulacji prawnych dotyczących substancji psychoaktywnych

Autor: mejran   Data: 2010-02-27, 23:05:39               

Ja zgadzam się z autorem artykułu zdaje się, że w każdej okazanej kwestii.
Jestem zwolennikiem legalizacji narkotyków, choć i depenalizacja byłaby w Polsce wielkim sukcesem i osiągnięciem. Ale osiągnięciem nie tylko polityków, ale społeczeństwa jako takiego, w końcu politycy mają (bądź miewają) na względzie opinię wyborcy.
Sam używałem różnych substancji psychoaktywnych, niektórych nałogowo. Ale jestem przekonany, że czynnikiem ważącym w tym, że doszło do nałogu jest 'nakręcona' dotychczas niezdrowa atmosfera wokół całego problemu. Próbując którejkolwiek nielegalnej substancji zostajemy w sposób absurdalny postawieni na równi z przestępcami.
Pracuję, studiuję, rozwijam zainteresowania, ale... palę marihuanę, więc cała osoba jest stracona.
Na naprawdę głębokim poziomie nie potrafię pojąć przeciwników legalizacji. Przecież sprawę można rozpatrzyć na tak wiele sposobów których konkluzje są zbieżne na korzyść legalizacji. Od emocjonalnego podejścia, kiedy to intuicyjnie czuję, że sytuacja poszła w zły, szkodliwy kierunek, poprzez argumentację logiczną, aż do chłodnego bilansu zysków i strat uwzględniającego historię i sytuację obecną.
Przeciwnicy zarówno narkotyków jako takich, jak i ich legalizacji zdumiewają mnie tak zamkniętym, nierozsądnym i niepraktycznym poglądem mimo, że ogromnie wielu z nich jest ludźmi potrafiącymi racjonalnie myśleć, przewidywać, zmieniać poglądy wraz ze swoim rozwojem.
Cieszę się z faktu, że w ostatnim czasie temat ten podejmują osoby o pewnym autorytecie choćby z racji wykształcenia. Cieszy mnie również, że autor artykułu, jako lekarz, akceptuje możliwość stosowania narkotyków nie tylko jako lek, ale i jako używkę.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku