Reklamy
Gorące wiadomości
Terapeuta rodzinny, który nie chciał udzielać porad seksualnych homoseksualistom, został wyrzucony z pracy
47-letni Brytyjczyk, Gary McFarlane od wielu lat doradzał parom, jak rozwiązywać problemy związane z pożyciem małżeńskim i z seksem. Nieoczekiwanie jego pracodawca, brytyjska sieć poradnictwa seksualnego i rodzinnego Relate, wyrzucił go z pracy. Powód? Homofobiczne skłonności terapeuty. Pan McFarlane poinformował bowiem swojego przełożonego, szefa biura Relate w Bristolu, że jako chrześcijanin nie czuje się komfortowo, udzielając porad homoseksualistom.
"Terapeuta seksualny musi diagnozować problemy i tworzyć dla pacjentów plan kuracji. Zupełnie tak jak lekarz. Nie mogłem zachęcać ludzi do uprawiania homoseksualnego seksu" – powiedział, cytowany przez "Daily Telegraph", McFarlane. Gdy jego pracodawca usłyszał tę argumentację, uznał, że terapeuta narusza stosowaną przez organizację "politykę równego traktowania" klientów.
Gary McFarlane już wcześniej dzielił się swoimi wątpliwościami z kolegami, co zaowocowało kilkoma donosami do kierownictwa, w których oskarżono go o "homofobię". W ich wyniku został nawet na kilka tygodni zawieszony w obowiązkach służbowych. Tym razem uznano więc jego zachowanie za recydywę i został w trybie natychmiastowym zwolniony dyscyplinarnie. Oburzony terapeuta odwołał się do Trybunału Zatrudnienia Wielkiej Brytanii, który rozwiązuje spory pomiędzy pracodawcami a pracownikami.
McFarlane uważa, że zwierzchnicy szykanowali go ze względu na jego chrześcijańskie wartości, a co za tym idzie, padł ofiarą dyskryminacji religijnej. – Gdybym był muzułmaninem, coś takiego by mi się nigdy nie przydarzyło. Na pewno znaleziono by jakiś sposób, żebym mógł uniknąć doradzania homoseksualistom. Wygląda na to, że chrześcijanie mają w tym kraju coraz mniej praw – powiedział McFarlane.
Przedstawiciele organizacji Relate, która zwolniła terapeutę, nabrali wody w usta. – Dopóki sprawą zajmuje się Trybunał Zatrudnienia, nie będziemy jej komentować – ucięła rozmowę z "Rz" rzeczniczka organizacji.
W rządzonej przez lewicę Wielkiej Brytanii coraz częściej dochodzi do tego rodzaju sytuacji. Zgodnie z wprowadzonymi niedawno przepisami antydyskryminacyjnymi we wszelkich instytucjach na terenie Wielkiej Brytanii nie wolno "dyskryminować homoseksualistów". Przepisy te dotknęły szczególnie instytucje chrześcijańskie, na przykład katolickie agencje adopcyjne, które teoretycznie nie mogą już odmawiać pomocy w adopcji parom tej samej płci.
Opublikowano: 2008-11-04
Źródło: Rzeczpospolita
Zobacz więcej wiadomości
Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz