RE: O co chodzi?

Autor: Magdasienudzii   Data: 2024-11-29, 15:06:29               

Pytasz sie o co chodzi?
Nooooo, nie wiem o co;)
Smutny w sumie tem Twoj wpis, Mada33.

Takie zawieszeni, bo niby powodow do rozpaczy nie ma, ale tez nie ma sie z czego cieszyc, choc w sumie jest z czego sie cieszyc....
Ale, czlowiek sie nie cieszy.
Pustka.
Ja czasami jak spotykam takich zapalencow, co to maja tysiac pasji i ciagle szukaja nowych....to sobie mysle czy oni wlasnie nie zagluszaja tej pustki.
Na npwewno niektorzy tak.
Ta pustka to taka szarosc, a nie Nirwana, choc na pozor rownowaga.....szere dlugie zycie, jak papier toaletowy do duupy...
I teraz badz tu madry i pisz wierszew:)
Moglabym napisac "ty, wz se znajdz hobby" - ale, to jest tak glupie gadanie jak "wez sie w garsc" powiedziec choremu na depresje.
Bo, ja k..a nie wiem, czy zbieranie znaczkow, pomoze na taki stan umyslu:)
Najlepszym przykladem jest to co pisze, bo pisze pisze i guzik, powiedzmy guzik napisalam.
A temat, choc smutny, to fajny.
Wiec, zostaje mi tylko Ciebie pozdrowic.
Ale, mozliwe ze cos tu jeszcze napisze:))

Odpowiedz